Archiwum 11 lutego 2004


lut 11 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

Nazwij to dla mnie, ogrzej zimne powietrze
Zabierz chłód z mego życia
Gdybym tylko mógł otworzyć oczy
I spojrzeć na to, co nadchodzi

Stoję przerażony w twym uspakajającym objęciu
Nie mogę zasnąć w tym strasznym świecie
Znalazłem schronienie w samotności
Lecz już dłużej nie wytrzymam


Muszę się stąd wydostać
Do cholery, chce uciec od samego siebie
Szaleję, krzywdzę, nienawidzę
Nie mogę usnąć z tymi myślami
Pragnę płakać, pragnę krzyczeć
Szaleję, krzywdzę, nienawidzę
Chcę znienawidzić to wszystko

To nienazwane uczucie
Przychodzi do życia...

naivaklam : :