Archiwum luty 2004


lut 18 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Czekam całe swoje życie
Na Ciebie

Podróżuję w pyle, podróżuję na fali
Dla Ciebie
Szukam na zewnątrz, szukam wewnątrz
Ciebie

Im więcej szukam, tym bardziej potrzebuję
Ciebie
Im bardziej błogosławię, tym więcej krwawię
Dla ciebie

Usłysz mnie
A jeśli w strachu zamknę swój umysł
Otwórz go
Dostrzeż mnie
A jeśli na mej twarzy pojawi się szczerość
Miej się na baczności
Obejmij mnie
A jeśli zacznę się rozpadać
Zeszyj mnie
Ocal mnie

Przez Ciebie rozbijam zegar i czuję
Że raczej wolę umrzeć za kierownicą
Czas nigdy nie był moim sojusznikiem
Więc czekam przez całe życie


Jestem rozdarty...

naivaklam : :
lut 11 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

Nazwij to dla mnie, ogrzej zimne powietrze
Zabierz chłód z mego życia
Gdybym tylko mógł otworzyć oczy
I spojrzeć na to, co nadchodzi

Stoję przerażony w twym uspakajającym objęciu
Nie mogę zasnąć w tym strasznym świecie
Znalazłem schronienie w samotności
Lecz już dłużej nie wytrzymam


Muszę się stąd wydostać
Do cholery, chce uciec od samego siebie
Szaleję, krzywdzę, nienawidzę
Nie mogę usnąć z tymi myślami
Pragnę płakać, pragnę krzyczeć
Szaleję, krzywdzę, nienawidzę
Chcę znienawidzić to wszystko

To nienazwane uczucie
Przychodzi do życia...

naivaklam : :
lut 03 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Nie czuję bólu, ale moje życie nie jest łatwe
Wiem, że sam jestem swoim najlepszym przyjacielem
Nikogo to nie obchodzi, ale jestem o wiele silniejszy
Będę walczył do końca
Aby uciec z tego prawdziwie fałszywego świata
Niezniszczone przeznaczenie
Nie mogę dać się zamknąć w bezkresnym kręgu
Pierścieniu głupoty

Sam, by być wolnym
Sam na sam z mym umysłem, oni tego nie rozumieją
Nie potrzebuję słuchać tego, co mówią

Zobacz, jak próbują uderzyć młotem
Żadne cholerne łańcuchy nie przytwierdzą mnie do ziemi

Życie jest dla mnie, abym je przeżył po swojemu !!

naivaklam : :
lut 01 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Po prostu stałeś tam krzycząc
Bojąc się, że nikt cię nie usłyszy
Mówi się, że pusta puszka grzechocze najgłośniej
Dźwięk twego własnego głosu musi cię uspokoić
Słyszysz tylko to, co chcesz usłyszeć
I wiesz tylko to, co usłyszałeś
Ty, ty zagubiłeś się w tragedii
Próbujesz zbawić świat

Wciąż stałeś tam krzycząc
Lecz nikt nie zważał na twoje słowa
Mój przyjacielu, zanim twój głos się rozpłynie
Wiedz, że radość jednego człowieka
Jest piekłem dla innego
Te czasy zostały nam zesłane
By wypróbować ludzkie dusze
Ale coś nie jest w porządku
W tym wszystkim co widzisz
Ty, ty weźmiesz to na siebie
Lecz pamiętaj, że nieszczęścia chodzą parami

naivaklam : :